Pradolina Warszawsko-Berlińska. bas09 Z czwartku na Sobotę(OP05CF); Skansen Maurzyce(OP0291)
Niedziela, 19 kwietnia 2009
· Komentarze(2)
Kategoria Geocaching, Rajd
Trasa: Łódź->PKP->Witonia-Gledzianówek-Ktery-Młogoszyn-Pęcławice-Orłów-Sobota-Strugienice-Maurzyce-Niedźwiada-Łowicz-Bobrowniki-Bełchów-Chyleniec-Siwica-Skierniewice->PKP->Łódź
Desant z osobówki PKP na dworcu w Witoni. Walka pod lodowaty wiatr, ale w pełnym słońcu. Całkiem płasko jak na pradolinę przystało. Chociaż obszar jest wysoce zagospodarowany istnieją dziewicze enklawy tak jak las łęgowy między Gledzianówkiem a Kterami (Pradolina W-B jest obszarem NATURA 2000). Odcinek ten pokonałem pieszo, a kanał forsowałem przez powalone drzewo. W Kterach zabudowania PGR i dworek z 1820 r. Czarne ziemie i mady pradoliny zawsze były prawdziwym bogactwem tego regionu. Świadczą o tym dawne folwarki dworskie, obszerne PGRy , a obecnie nowoczesne gospodarstwa o unijnym standardzie. Trasą 702 przejeżdżam na południową stronę pradoliny by zobaczyć drewniany kościółek w Pęcławicach. W Orłowie drewnianym mostem powrót na północną część. W niedziele przez Sobotę. Współrzędne skrzynki prowadzą mnie do parku i neogotyckiego dworu. Teren wyjątkowo romantyczny. Polecam również odwiedzić starą gorzelnię z ponad 100-letnią maszyną parową. Tuż przed Maurzycami spotkanie z Wieniem. W skansenie odnajdujemy skrzynkę (no trade). Krótka wizyta na moście na Słudwią (pierwszy spawany most na świecie). Dalej przez Łowicz i Puszczę Bolimowską do Skierek. Wypaśny obiad u Wienia i powrót PKP do Łodzi.
Desant z osobówki PKP na dworcu w Witoni. Walka pod lodowaty wiatr, ale w pełnym słońcu. Całkiem płasko jak na pradolinę przystało. Chociaż obszar jest wysoce zagospodarowany istnieją dziewicze enklawy tak jak las łęgowy między Gledzianówkiem a Kterami (Pradolina W-B jest obszarem NATURA 2000). Odcinek ten pokonałem pieszo, a kanał forsowałem przez powalone drzewo. W Kterach zabudowania PGR i dworek z 1820 r. Czarne ziemie i mady pradoliny zawsze były prawdziwym bogactwem tego regionu. Świadczą o tym dawne folwarki dworskie, obszerne PGRy , a obecnie nowoczesne gospodarstwa o unijnym standardzie. Trasą 702 przejeżdżam na południową stronę pradoliny by zobaczyć drewniany kościółek w Pęcławicach. W Orłowie drewnianym mostem powrót na północną część. W niedziele przez Sobotę. Współrzędne skrzynki prowadzą mnie do parku i neogotyckiego dworu. Teren wyjątkowo romantyczny. Polecam również odwiedzić starą gorzelnię z ponad 100-letnią maszyną parową. Tuż przed Maurzycami spotkanie z Wieniem. W skansenie odnajdujemy skrzynkę (no trade). Krótka wizyta na moście na Słudwią (pierwszy spawany most na świecie). Dalej przez Łowicz i Puszczę Bolimowską do Skierek. Wypaśny obiad u Wienia i powrót PKP do Łodzi.
Górka, polna kapliczka© boksyt
Neogotycki dwór w Sobocie© boksyt
Dolina Bzury, kanał na skraju lasu łęgowego.© boksyt
Dworek w Kterach z 1820 r.© boksyt
Pęcławice, drewniany kościółek p.w. Matki Boskiej Łaskawej z XVIII w.© boksyt
Orłów, most na Bzurze© boksyt
Gorzelnia w Sobocie, maszyna parowa z 1902 r.© boksyt
Skansen w Maurzycach© boksyt
Maurzyce, most na Słudwii (pierwszy most spawany na świecie)© boksyt